Systematycznie przybywa osób, które nie czerpią już radości z wykonywanej pracy. Nie cieszy ich awans na wyższe stanowisko, premia czy wyjazd integracyjny. U wielu z nich diagnozuje się wyczerpanie fizyczne, psychiczne i emocjonalne. Skutkuje to nie tylko niechęcią do przyjścia do miejsca pracy, ale i obniżoną koncentracją czy problemami ze skupieniem. Jak sobie radzić z wypaleniem zawodowym?
Lekarze od niedawna zaczęli uznawać wypalenie zawodowe za chorobę cywilizacyjną. Oznacza to, że jest to poważny problem i często pracownik samodzielnie nie potrafi go rozwiązać. Na pracę wypływa między innymi atmosfera w miejscu pracy, system wynagrodzeń, czy też planowania czasu wolnego. Niekiedy jednak nawet bardzo komfortowe biuro i mili współpracownicy, mogą nie wystarczyć. Warto pamiętać, że każdy przypadek jest inny. Ponadto, choć syndrom wypalenia zawodowego traktuje o pracy, na samopoczucie, może mieć wpływ też to, co dzieje się w domu lub inne schorzenia, na jakie ktoś choruje. Czy to oznacza, że kierownik, menedżer, dyrektor albo właściciel firmy nic nie mogą zrobić? Na szczęście, można wprowadzić środki, które sprawią, że pracownicy będą mieli dobrą opiekę. Eliminowanie negatywnych czynników, przeciążenia obowiązkami czy benefity pozwalające na rozwijanie hobby i aktywny tryb życia po pracy, będą tutaj kluczowe.