Spoiwa lutownicze można podzielić na dwie grupy. Pierwsza zawiera w składzie ołów, natomiast druga jest go pozbawiona. W 2006 roku Unia Europejska wprowadziła rozporządzenie, którego celem było ograniczenie używania substancji określanych jako niebezpieczne w sprzęcie elektronicznym. Z tego powodu wszyscy producenci zaczęli stosować spoiwa lutownicze niezawierające ołowiu.
Dla przeciętnego użytkownika skład spoiwa lutowniczego nie jest tak ważny jak jego praktyczne wykorzystanie. Z tego powodu, zarówno profesjonalni, jak i mniej doświadczeni elektronicy, nadal używają cyny z dodatkiem ołowiu. Z czego to wynika? Okazuje się, że luty wykonane przy użyciu spoiwa zawierającego ołów są zdecydowanie bardziej trwałe niż te, które zostały wykonane cyną bezołowiową. Spoiwo lutownicze bez ołowiu musi być podgrzane do wyższej temperatury. Niestety luty, po upływie pewnego czasu, kruszą się, co prowadzi do nieprawidłowego działania sprzętu. Więcej o tej kwestii można dowiedzieć się na worldofsoldering.com.